U mnie sprawdza się każdego roku z niewiarygodną dokładnością. W tym również moje aktualne wyjazy na Bali. Zawdzięczam to sposobowi w jaki ją tworzę, bowiem nie opieram się tylko na pragnieniach, które wydaje mi się, że są( bo o nich myślę), ale też sprawdzam ich obecność w ciele.
Zauważ to u siebie – czy zaobserwowałeś, że niektóre Twoje pragnienia spełniają się niemalże od razu, a inne ( mimo uporczywego powtarzania afirmacji, medytacji itp.) w dalszym ciągu się nie zrealizowały?
I tu kłania nam się holistyka – czyli patrzenie na siebie jako na całość. Jeśli uda Ci się zjednoczyć swoje wyobrażenie o szczęściu, radości i spełnieniu z odczuciem w ciele – jesteś w domu.
Nie sztuką jest wmawiać sobie zdanie/afirmację/przekonanie, że „mam odwagę do założenia własnej działalności, mam odwagę do zmiany pracy”, albo „chce mieszkać w domu z ogródkiem”… Na nic zda się cała robota jeśli nie zidentyfikujesz w ciele miejsca, w którym na dany stan nie ma zgody.
Dlatego kochani- zachęcam do pracy z ciałem, stosowania lowenowskich ćwiczeń, tańca i budzenia w sobie świadomości poprzez ruch i odczuwanie.
SPRAWDŹ SAM
Możesz teraz wykonać sobie próbnie ćwiczenie i sprawdzić jego działanie.
Krok1. Dziecko
Zauważyłam, że często trudno jest nam wejść w ciało, gdyż traktujemy to bardzo poważnie i zadaniowo. Odkryłam, że zaczynając od „wejścia w energię dziecka”, puszczają nam wszystkie „muszę” i „powinienem” ,a to pozwala na łatwiejszy kontakt z sobą. Poświęć 3 minuty i zamień się w dziecko- takie jakie czujesz na dany moment- wejdź w spontaniczność, buntownika, radość. Możesz wyobrazić sobie, ze jesteś w przedszkolu, w domu, na wycieczce. Połóż się na ziemi i zacznij rozciągać- jak po przebudzeniu, a potem siądź na ziemi i zabaw się w dziecko. Gdy dobrniesz do momentu, w którym poczujesz w sobie radość z tego jak się wygłupiasz ( nie radość kpiącą/oceniającą, ale szczerą i niewinną), możesz przejść do 2 kroku.
Krok2. Wejście w ciało
Usiądź/ połóż się wygodnie i weź 5-10 głębokich wdechów i wydechów. Bardzo powolnych, pozwalających na rozluźnienie i wyciszenie. Z każdym wydechem możesz sobie wizualizować, że coraz bardziej osadzasz się w ciele ( może to być np. poczucie ciężkości).
Krok3. Marzenie
Delikatnie kołysząc się w sowim ciele, albo pozostając statycznie – zobacz jak poprowadzi Cię ciało, wypowiedz na głos swoje marzenie/pragnienie/afirmację
Krok4. Uważność
I obserwuj, co się pojawia. Bez oczekiwań na fajerwerki . Zobacz, co mówi Twoje ciało. Jeśli afirmacja jest w zgodzie z Tobą( patrz- do zrealizowaniaJ) poczujesz to! Czasami jednak bywa tak, że pojawia się ból w jakiejś części ciała, czasami występuje poczucie np. kamienia w brzuchu, obręczy na głowie, spirali w nodze…. a czasami po prostu słyszysz odpowiedź, dlaczego nie ma zgody na realizację.
Ciekawa jestem Waszych doświadczeń.
Pozdrawiam Ciepło
Ada
Wraz z początkiem nowego roku – 7 stycznia zapraszam na całodniowy warsztat MAPY MARZEŃ, gdzie będziemy tworzyli tradycyjną Mapę, w oparciu o intensywną pracę z ciałem, poprzez medytacje dynamiczne, taniec i dramę. By to co, tworzymy miało realną szansę zaistnienia w życiu, a nie tylko na papierze.
A kolejnym moim zaskoczeniem było wklejenie w pole PODRÓŻE świątyni z palmą – przypomniałam sobie o tym dopiero gdy przed nią stanęłam 🙂 Kto by pomyślał, że to na Bali 🙂 O wyprawie możesz poczytać tu>>>