Chcemy mieć dużo energii, czuć własną witalność, radość przepływającą w ciele.
Ok.
A co robimy, by to osiągnąć?
Niestety najczęściej zapominamy o podstawowej zasadzie we wszechświecie- „żeby otrzymać trzeba najpierw dać”. By otrzymać od ciała przyzwolenie na stan rozluźnienia i przepływu, należy o nie dbać.
A my co ?
Czuję napięcie, to zapalę papierosa – wciągnę dym – ruch DO siebie
Czuję się smutna, to zjem ciastko – zjem – ruch DO siebie
Czuję się samotna – narzekam, że przyjaciele o mnie nie dbają, że nikogo nie ma obok
Ja Ja Ja – i to jest egoizm. To nie jest dbanie o sobie. To jest iluzja bycia dobrym. To jest ciągłe branie, czyli ciągłe bycie w deficycie.
I jak wiemy działa to bardzo krótkoterminowo.
Jak zatem żyć Panie premierze? Jak żyć?
Od rachunku sumienia w równowadze między braniem i dawaniem od i dla świata/siebie.
Czuję napięcie, poćwiczę, pooddycham, potańczę – wykonam ruch DLA siebie
Czuję się smutna, zaobserwuję to, dam swoją uważność na tę emocję DLA siebie
Czuję się samotna, zastanawiam się co mogę zrobić by zadbać bardziej o swoje relacje DLA nas
Jak wielką różnicę można zamknąć w DO i DLA.
Jak łatwo nam mylić co jest Egoizmem, a co dbaniem o siebie
Ego to przekonania, myśli, interpretacje, ocenianie, napięcie ciała, chęć zmiany. Dbanie o siebie to obserwacja, akceptacja, reagowanie na to, co się pojawia, komunikowanie.
Więc zobacz sam przed sobą czy to co robisz wynika z ego, czyli napięcia (chęci redukcji napięcia), czy wynika z chęci dbania o sobie o CIAŁO.
Tą refleksję zostawiam na dziś 🙂
Zobacz KALENDARIUM Wysokich Wibracji
Do pracy własnej polecam płytę: Twoje ciało zna odpowiedź