LUDZIE

vedic artWartość z półki pt. najcenniejsze. Kontakt, bycie, przeżywanie, tworzenie wspólnie. Bywa tak, że gdy zostajemy sami dopadają nas tzw. „czarne myśli”, wpadamy w zakamarki naszego mentalu i gubimy się w odmętach wyobrażeń, które budzą lęk, wycofanie, zamknięcie serca- wtedy rozkwita samotność. Ściągająca w dół, zatrzymująca, ciężka, a czasami lepka, dusząca…

JAK SOBIE RADZIĆ?

Gdy racjonalnie wiesz, że masz wokół siebie innych ludzi, ale wewnątrz czujesz jak rozrywa Cię tęsknota za bliskością i intymnością, wspólnym nicnierobieniem, delikatnym dotykiem, otuleniem, poczuciem, że mam się o kogo troszczyć…
Po pierwsze dlaczego zakładasz, że to wszystko mógłbyś doświadczyć tylko z jedną osobą? O zgrozo!- najczęściej w naszej głowie powstaje konstrukt/przekonanie, że ta osoba powinna mi do DAĆ! UWAGA- To jest bardzo niebezpieczne. Miej świadomość, że wtedy całkowicie zrzucasz odpowiedzialność za swoje życie na inną (Bogu ducha winną) osobę. A od tego już krok do rozczarowania, pretensji i zawieszenia się na partnerze. ….i końca cudownie zapowiadającej się relacji.

WSZYSCY MAMY TAK SAMO

Jednocześnie silnie i intensywnie potrzebujemy wolności i bliskości – w tym samym czasie. Jest to nielada wyzwanie- dać sobie wolność, a jednocześnie stworzyć bliskość. Ta dychotomia powoduje, że tworząc relację najpierw próbujemy stworzyć bliskość, a potem mamy pretensje, że brakuje nam wolności. A jakby tak połączyć te dwie jakości w sobie? Stworzyć przestrzeń na jedno i na drugie. Jak? A to już kwestia indywidualna – i nie daj sobie wmówić, że istnieje jakaś jedna uniwersalna lub magiczna receptura, schemat, przepis.

Jesteśmy tak pięknie różni i wyjątkowi pod każdym względem, że wciskanie się w jakiekolwiek standardy było by gwałtem na Twoją osobę. Tą jedyną na świecie istotą, która z ziarenka w brzuchu mamy wiedziała jak się rozwinąć do postaci dorosłego człowieka. Czy to nie wydaje się wam fascynujące. Jak mądre jest to nasze ciało!

SŁUCHANIE

Gdybyśmy jeszcze chcieli go słuchać … Ależ… to grozi kontaktem z własnymi potrzebami. A jak tu je słyszeć skoro są sprzeczne z oczekiwaniami otoczenia, różnią się od norm, są dziwne, a czasami nawet niedopuszczalne … Jakby tak zacząć słuchać tego ciała to można by zostać odrzuconym, samotnym… i koło się zapętla.

A ja Wam mówię, że tylko poprzez realizację swoich potrzeb i „najgłubszych” pomysłów jesteśmy w stanie doświadczać totalnego spełnienia. Siebie- bo któż zna Cię lepiej niż ty sam?! Pora uwierzyć we własną mądrość ciała, odważyć się dotknąć potencjału, który czeka na uwolnienie, wyjść do kontaktu, stworzyć przestrzeń z przyzwoleniem na siebie prawdziwego.

LUDZIE

nienazwany-2940Właśnie dziś przypomnij sobie o ludziach, którzy są dla Ciebie ważni. Zobacz kiedy ostatni raz im to powiedziałeś, a może jeszcze nigdy tego nie zrobiłeś- bo to oczywiste? A jednak tak potrzebne…

I skontaktuj się choć z jedną z nich. Ot tak po prostu : )

Pięknego dnia!

 

Podobne wibracje

Top