Medytacja. Co daje i po co jest
Takie pytanie zadał mi poprzez formularz na wysokiewibracje.pl jeden z użytkowników. Chętnie wypowiem się na ten temat, bo jest to dla mnie pytanie bardzo „na czasie”.
Od kilku dni mam ogromną potrzebę medytowania. Pragnienie dotknięcia głębi ciszy i potęgi spokoju jest tak silne, że nie jestem w stanie skupić się na obowiązkach dnia codziennego. A że nauczyłam się, że „nic na siłę”, odłożyłam komputer, spotkania i wyjścia do ludzi, na rzecz wejścia. Wejścia do wnętrza.
Nie mam poczucia robienia tego w konkretnym celu, by coś osiągnąć, czy też czegokolwiek doświadczyć. Samo zatrzymanie się i skupienie na oddechu wystarcza. Nie potrzebuję zadawać pytań, szukać odpowiedzi, puszczać napięć z ciała. NIE. Potrzebuję być.
Co daje medytacja?
Dlatego właśnie tak trudno jest mi odpowiedzieć na pytanie, co daje medytacja. Bowiem jeszcze pół roku temu był to mój sposób na wyciszenie umysłu, rok temu był to moment nabierania siły, a dwa lata temu uczenia się bycia bez myśli…
Stąd mogę podejrzewać, że medytacja jest w stanie zapewnić Ci to, co na dany moment potrzebujesz. Bowiem w czasie wyciszenia umysłu i spotkania się z ciałem, masz otwartą drogę do siebie samego, czyli tak naprawdę do ŹRÓDŁA. Centrum, którym jesteś posiada wszelkie informacje, które są potrzebne do Twojego rozwoju, wzrastania i funkcjonowania.
Jeśli jesteś w stanie spotkać się ze sobą i zobaczyć swoje „tu i teraz”, które nie zawsze jest mocne, silne i pełne chęci do życia, które czasami jest smutne, rozżalone i w poczuciu braku, dajesz sobie szansę na REALNĄ zmianę. Osiągnięcie stanu „idealnego”, takiego do którego dążysz jest możliwe tylko i wyłącznie wtedy, gdy określisz miejsce, w którym jesteś. TU I TERAZ. Nawet jeśli na ten moment jest to człowiek pełen niepewności, strachu i poczucia bezradności- to taki jest!
I ok. Zobacz to. Poczuj. Daj się temu wyrazić – a zobaczysz jak szybko pojawi się nowa jakość. Nie dlatego, że ją wymusisz w sobie, ciężko wypracujesz lub zasłużysz, tylko dlatego, że zrobisz w sobie przestrzeń na PRAWDĘ.
A prawda jest taka, że każdy z nas jest RADOŚCIĄ.
Pozwól się zaskoczyć. Zobacz, że mniej tak naprawdę znaczy więcej. Miej wysiłku- więcej Ciebie. Mniej grania- więcej autentyczności. Mniej przymusu- więcej wolności.
O! Mniej więcej tak
Pozdrawiam Was z głębi ciszy- Ada