Z “muszę ” jest łatwiej. Jak muszę to nie potrzebuje świadomości, wolnej woli, decyzji, odpowiedzialności. Po prostu muszę i już! To jest mega wygodne. I trudno jest się nam do tego przyznać, że to całe zamieszanie wobec powinności to tak naprawdę pójście na łatwiznę.
Muszę wstać rano do pracy, bo szef patrzy.
No tak. A jakbyś nie musiał, bo przecież mógłbyś pracować u siebie to nie musiałbyś, ale brałbyś odpowiedzialność za to jak sobie planujesz dzień, jak zachowujesz w nim balans i ogarniesz cała logistykę. Wolna wola. Hiper dyscyplina.
Za szefem zamykasz drzwi o 16, a we własnym biznesie jesteś 24h.
Muszę
Nie chodzi o to by nic nie robić, ale by robić tak by przy tym regenerować się w uważności
Najbardziej męczy myślenie i nie bycie obecnym
Zobacz gdy nasz wolny dzień albo jesteś na wakacjach twoja głowa odpoczywa . Jesteś obecny w każdej czynności. Leżeniu na kanapie w niedziele i piciu kawy czy też kąpaniu się pod wodospadem. Uwierz mi że nie ma różnicy! Jeśli jesteś obecny w tym co robisz, tam gdzie jesteś twoja świadomość poszerza się, umysł uspokaja, a ciało regeneruje.
Badanie naukowe w tym temacie są już obszerne i ogólnie dostępne.
Przypomnij sobie ostatni czas moment w którym czułeś, że jesteś dokładnie tu gdzie masz być.
Stan gdy myślą i ciałem byłeś w jednej czynności, rozmowie, zadaniu.
Gotowanie dla wielu osób jest tak relaksujące bo jest to jedna wielka twórczość w tu i teraz.
Rozmawiałam ostatnio w gabinecie z kilkoma osobami o ich dziwnym stanie powodującym, że zaczęli zastanawiać się czy z nimi jest wszystko Ok. Bowiem mają poczucie, że wszystko w życiu się układa dobrze, jest super praca, udana relacja, kasa, a jednak wewnątrz jest takie poczucie że czegoś brak. …
Ten brak jest wewnątrz. Wynika z braku kontaktu z esencją życia. Połączeniem z tu i teraz.
Istnieje błędne i mylące pojęcie tego terminu. Że bycie w tu i teraz to odcięcie od działania i aktywności. Kojarzone ze statyczną medytacją. Cisza… nic bardziej mylnego. Możesz być w działaniu! Swoją obecność poznajesz po tym, że w tym działaniu czujesz spokój, sprawczość i słuszność swoich decyzji, wewnętrzną radość. To taki stan, w którym nie masz dylematów. Bo jesteś w tym, co jest. Uwalniasz się od oceny i interpretacji. Od swoich skryptów i wgranych do umysłu nieświadomych schematów działania.
To co oddziela nas od pełni radości i świeżości w życiu to ciągłe myślenie, również to skryptowe. Ocenianie siebie i innych.
Z okazji pierwszego dnia wiosny Wysokie Wibracje i Wyprawy Przemian zachęcają do spaceru, oddechu, pobyciu w jednym miejscu** choćby 30 min, 10 min, 7 sekund (bez telefonu działa to całkiem spoko:)).
**Pisząc o pobyciu w jednym miejscu mam ma myśli np. taniec, ale taki taniec całym sobą, albo śpiew, gotowanie bez rozpraszaczy, grę planszową z przyjaciółmi, rzucanie frisbee, rozmowę z przyjacielem, w której naprawdę go słucham, jestem obecna z tym co mówi i przeżywa, spacer po lesie z widzeniem i słyszeniem życia w nim, zabawa ze swoim zwierzakiem.
Czy wiesz, że samo obserwowanie zwierząt ( czyli ci którzy przebywają w Tu i Teraz) uspokaja nasz system nerwowy i powoduje, że mózg zaczyna pracować na poziomie fal Alfa?!
Budzimy się razem z WIOSNĄ
Pozdrawiam z Tu i Teraz!
Przed nami wspaniały sezon Wyprawowo- Warsztatowy!
Pielęgnujemy uważność, wzmacniamy ciało i kontakt z nim, obdarzamy się szacunkiem i akceptacją,
malując, tańcząc, śpiewając, pracując z ciałem, trenując uważność, biegając po lesie, snoorkując z ogromnymi żółwiami, celebrując to co przychodzi i odchodzi wraz z szumem fal. Zobacz TERMINY
Sezon letni otwiera czas kobiecych kręgów na gdyńskiej plaży!
Wkrótce więcej szczegółów
Ada Stolarczyk
WysokieWibracje.pl
WyprawyPrzemian.pl