Z głowy do serca? Akceptacja tego, co jest? Ciało wie? Powrót do spontaniczności?
wiem, znam, rozumiem!
Dużo o tym czytamy – a ja pytam Was- na ile doświadczamy?!
Za głosem serca
Ważnym jest by dawać sobie pozwolenie na swoja inność i wyjątkowość. Nie musisz osiągać swoich celów tak jak sąsiad czy koleżanka, albo tak jak chcą tego rodzice, partnerzy. Czasami nawet nasze własne oczekiwania wobec samych siebie wprowadzają w tak duże napięcie i stress, że zaczynamy się gubić i tracić kontakt z tym, co naprawdę byśmy chcieli.
Łatwo wiedzieć trudniej zrobić
Łatwo o tym czytać ( być może pojawia się myśl, że “wiem o tym”), ale trudniej zrobić będąc w centrum chaosu i szamocząc się z własnymi myślami i emocjami. Pod wpływem napięcia i ciągłego bycia w biegu nie jest tak łatwo zatrzymać się. Choć już teraz możesz zacząć od wzięcia spokojnego wdechu i wydechu.
Sam wśród ludzi ?
Czasami gdy coś w nas zaczyna się zmieniać, zauważamy jak przestaje nam być dobrze w miejscach i z ludźmi z którymi kiedyś czuliśmy się fantastycznie.
Dzieje się tak, bo powstaje w Tobie nowa jakość, która potrzebuje czasu i przestrzeni na zadomowienie się. Ważne byś wtedy nie pozostawał w poczuciu braku. Spotkaj się z kimś kto Cię wesprze w nowej jakości, lub otwórz się na znajomości, które aktualnie się wydarzają.
Może warto pomyśleć o wyjeździe w nowe miejsce, spotkać się z nowymi ludźmi, pozwolić sobie na zobaczenie siebie z dystansu, od tego, co znam. i wiem. Z obserwacją tego, co jest.
Możesz zrobić to po swojemu, w swoim czasie i w swoim rytmie. Zapraszam na Vedic Art w Wiśle w lipcu lub na jesień w Sopatowcu – gdzie będziemy tworzyli przestrzeń, sprzyjającą temu, by sobie po prostu pozwolić …na bycie, obserwację siebie i przecieranie własnych szlaków, wyznaczanie celów. 🙂
Ale równie dobrym pomysłem może być wyjazd do dawnych przyjaciół, kilka dni nad morzem lub w górach – ważne byś po prostu na chwilę mógł odetchnąć- naprawdę warto znaleźć dla siebie kilka dni wolnego. Łap się jeśli wykręcasz się pracą lub innymi obowiązkami.
Zobacz co naprawdę stoi za tym, że ciągle nie znajdujesz czasu na to czego potrzebujesz.
Bo tak naprawdę bardzo niewiele dzieli nas od stanu chaosu do stanu uporządkowania. Jeśli pozwolisz sobie na chaos – porządek sam się pojawi. I znów…łatwo pisać ; )
